Jan Werbiński
2003-12-05 15:53:23 UTC
Robie sobie zdjęcia profesjonalnie (znaczy się, zarabiam na zycie ;-) i od
czasu do czasu mam do czynienia z cwaniaczkami wyskakującymi ze swoim HP czy
innym Canonem i z pogardą oceniającymi mój sprzęt i co najczęstsze - ceny
usług. Dziś taki jeden próbował udowodnić, że on jest taaaaki tani i że jak
ja zrobię zdjęcie za 2 zł, to on i tak będzie tańszy.
Trochę mnie męczy tłumaczenie ww typkom czym się różni zawodowe wykonywanie
fotek od amatorki. Jeżeli nei widzi tego na zdjęciach (oczywiście jego fotek
nikt nie widział), to uważa że cena jest najważniejsza.
Zwykle taki typek zaczyna od szpanowania faktem POSIADANIA super hiper
Trusta z zooomem czy innego kompakta. Zwykle pyta: "A Pan ma cyfrówkę?" i
podejrzliwie spogląda w kuferek. Z zadowoleniem nie dostrzega tam żadnej
cyfrówki i krnąbrnie oczekuje odpowiedzi. Czasem odpowiadam, że nie mam
cyfrówki wtedy gostek po prostu dostaje orgazmu. Kiedy chcę pognębić
"konkurencję", to niedbale odpowiadam, taa, mam lustrzankę cyfrową, wtedy
często robi im się łyso i zmieniają wątek z licytacji "mam lepszy aparat od
fotografa" na "i tak mogę zrobić zdjęcia taniej".
Nie chodzi o to, żebym miał jakieś kompleksy ale szukam tekstu, którym w
dwóch zdaniach uświadomię delikwentowi jego błąd myślowy lub w razie
beznadziejnego przypadku spławię go żeby nie przeszkadzał.
:-)
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://www.janwer.com/
Nasza sieć http://www.fredry.net/
czasu do czasu mam do czynienia z cwaniaczkami wyskakującymi ze swoim HP czy
innym Canonem i z pogardą oceniającymi mój sprzęt i co najczęstsze - ceny
usług. Dziś taki jeden próbował udowodnić, że on jest taaaaki tani i że jak
ja zrobię zdjęcie za 2 zł, to on i tak będzie tańszy.
Trochę mnie męczy tłumaczenie ww typkom czym się różni zawodowe wykonywanie
fotek od amatorki. Jeżeli nei widzi tego na zdjęciach (oczywiście jego fotek
nikt nie widział), to uważa że cena jest najważniejsza.
Zwykle taki typek zaczyna od szpanowania faktem POSIADANIA super hiper
Trusta z zooomem czy innego kompakta. Zwykle pyta: "A Pan ma cyfrówkę?" i
podejrzliwie spogląda w kuferek. Z zadowoleniem nie dostrzega tam żadnej
cyfrówki i krnąbrnie oczekuje odpowiedzi. Czasem odpowiadam, że nie mam
cyfrówki wtedy gostek po prostu dostaje orgazmu. Kiedy chcę pognębić
"konkurencję", to niedbale odpowiadam, taa, mam lustrzankę cyfrową, wtedy
często robi im się łyso i zmieniają wątek z licytacji "mam lepszy aparat od
fotografa" na "i tak mogę zrobić zdjęcia taniej".
Nie chodzi o to, żebym miał jakieś kompleksy ale szukam tekstu, którym w
dwóch zdaniach uświadomię delikwentowi jego błąd myślowy lub w razie
beznadziejnego przypadku spławię go żeby nie przeszkadzał.
:-)
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://www.janwer.com/
Nasza sieć http://www.fredry.net/