Discussion:
Po co fotocela na drugi błysk?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
t***@op.pl
2008-11-19 00:50:53 UTC
Permalink
Czy dobrze myślę ?
Przykład - jedna lampa 430EX na aparacie, druga noname na statywie podpięta na
fotoceli. Lampa canona wysyła przedbłysk, który przez fotocelę jest pomijany.
Reaguje ona dopiero na drugi właściwy błysk. De facto - aparat mierzy ekspozycję
tylko z przedbłyskiem lampy głównej. Tak więc w momencie gdy obie lampy
zadziałają pomiar wstępny jest nieaktualny. Wszystko to przy założeniu, że
chciałoby się wykorzystać ttl. Oczywiście można wszystko robić na manualu na
jednym błysku, ale w takim razie w jakiej sytuacji wykorzysta się fotocelę z
drugim błyskiem ?
pzdr trawers
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
dominik
2008-11-19 06:49:09 UTC
Permalink
Post by t***@op.pl
chciałoby się wykorzystać ttl. Oczywiście można wszystko robić na manualu na
jednym błysku, ale w takim razie w jakiej sytuacji wykorzysta się fotocelę z
drugim błyskiem ?
...prosty przykład użycia:
Masz aparat który nie ma trybu manualnego dla lampy (choćby wbudowanej),
ma jednak swój tryb manualny jako aparat.
Chcesz tym wyzwolić lampy studyjne, a nie masz jakiejść wyzwalaczki na
radio czy tam jakichkolwiek kabli. Normalnie Ci nie wychodzi, bo
błyskasz przedłyskiem i to wyzwala lampy, za to właściwy błysk lampy i
naświetlanie jest już po fakcie.
Gdy masz fotocelę reagującą na drugi błysk to po prostu możesz wyzwolić
sobie tak to podpiąć że pierwszy błysk z aparatu będzie zmarnowany, a
drugi wyzwoli lampy studyjne. Aparat oczywiście ustawiasz i tak w
manual, natomiast moc na lampach studyjnych traktując ten z wbudownej
jako tylko i wyłacznie do wyzwalania.
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net
SlaWasII
2008-11-19 07:03:25 UTC
Permalink
Może są aparaty co nie umieją na jeden błysk? Poza tym trza przestawiać na
manuala, a tak włączasz lampę i jest gitarka.
;)
Najczęściej lampy z fotocelą używam do rozjaśnienia odległego tła. Na tyle
odległego, że to co automatyka pomierzy na pierwszym planie, jest OK.
Ewentualnie wystarczy wprowadzić "jednym palcem" drobne korekty.
Adam Płaszczyca
2008-11-19 17:05:44 UTC
Permalink
Post by t***@op.pl
Czy dobrze myślę ?
Przykład - jedna lampa 430EX na aparacie, druga noname na statywie podpięta na
fotoceli. Lampa canona wysyła przedbłysk, który przez fotocelę jest pomijany.
Reaguje ona dopiero na drugi właściwy błysk. De facto - aparat mierzy ekspozycję
tylko z przedbłyskiem lampy głównej. Tak więc w momencie gdy obie lampy
De facto - jak uzywasz lamp zewnętrznych, to nei uzywasz pomiaru z
aparatu...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
Robert
2008-11-19 21:23:02 UTC
Permalink
Post by Adam Płaszczyca
De facto - jak uzywasz lamp zewnętrznych, to nei uzywasz pomiaru z
aparatu...
nieprawda, jak korzysta się z lamp systemowych zewnetrznych w zestawie
master-slave (plus ew. transmitter) to system pracuje w ettlu i jest pomiar
światła z aparatu

Loading...